Strona główna » Celebranci » Artur Mazur
Celebrant humanistyczny | Projektant ceremonii pożegnania | Suicydolog i konsultant wsparcia w żałobie
Nazywam się Artur Mazur. Jestem celebrantem pogrzebów humanistycznych, suicydologiem i konsultantem wsparcia w żałobie. Projektuję ceremonie pożegnania, które są autentyczne, pełne znaczeń i dostosowane do wartości konkretnego człowieka.
Tworzę ceremonie, które są czymś więcej niż rytuałem – są opowieścią o człowieku: o jego wartościach, pasjach, ulubionych dźwiękach i śladach, które zostawił w pamięci innych.
Towarzyszę bliskim nie tylko jako celebrant, ale także jako ktoś, kto wie, że żałoba nie poddaje się schematom. Pomagam przejść przez stratę z uważnością i wiedzą opartą na współczesnych badaniach psychologii żałoby. W pożegnaniu najważniejsze nie jest to, dokąd odchodzi ten, kogo kochaliśmy, lecz to, jak pozwalamy mu zostać.
Dbam o to, by moja przestrzeń wsparcia była otwarta i bezpieczna dla społeczności LGBTQ+ oraz wszystkich, którzy doświadczyli wykluczenia, samotności i trudnej żałoby. Łączę wiedzę psychologiczną z empatią i doświadczeniem własnych strat.
Magister psychologii społecznej, socjologii i coachingu (dyplom wybitnego absolwenta)
Filologia angielska i rosyjska (z wyróżnieniem)
Roczne szkolenie coachingowe w modelu International Coaching Federation na Uniwersytecie
Kursy z pracy z żałobą (Instytut Dobrej Śmierci, David Kessler)
Członek Kolektywu Instytutu Dobrej Śmierci
Wierzę, że każdy ma prawo do pożegnania w zgodzie ze sobą – bez presji, schematów czy religijnego przymusu.
Marzę o Polsce, w której można pożegnać bliską osobę tak, jak żyła – autentycznie, ekologicznie i z godnością. Chciałbym, aby nasze prawo funeralne – niezmienione od 1959 roku – wreszcie nadążyło za potrzebami współczesnych rodzin, także tych z wyboru, w całej ich różnorodności.
Wyobrażam sobie kraj, w którym dostępne są biodegradowalne urny, zielone cmentarze bez plastiku, lasy pamięci, drzewa zamiast nagrobków. Ale także takie miejsce, w którym prochy zmarłej osoby można – jak w wielu innych krajach – przechować w domu albo rozsypać w miejscu bliskim jej sercu. Miejscu, które naprawdę ma znaczenie.
To czas na zmianę.
Potrzebujemy prawa, które daje wybór. Kultury pożegnań, która daje ukojenie. I ceremonii, które naprawdę coś znaczą.